Dyskoteka Walentynkowa 2007
Dodane przez Pietak dnia Luty 26 2007 09:28:04
Z okazji Dnia Św. Walentego Samorząd Uczniowski zorganizował dyskotekę, aby wszyscy, którzy mają swoją sympatię (Walentynkę lub Walentego) mogli w tańcu wyrazić swoje uczucia.
Wszystkie pozdrowienia umieszczone przez Was w skrzynce na korytarzu podczas dyskoteki zostały za pomocą projektora wyświetlone na ścianie, dzięki czemu cała społeczność szkolna poznała treści pozdrowień, a było ich sporo !
Kolejną atrakcją tego "wieczoru dla zakochanych" było karaoke, które cieszyło się ogromnym powodzeniem i wszyscy ochoczo śpiewali, doskonale się bawiąc przy okazji.
Niewielkie problemy ze sprzętem nagłaśniającym były powodem kilku przerw ale pomimo tego nastroje nie słabły i gdy tylko pojawiała się ponownie muzyka, wszyscy na nowo zaczynali się bawić.
Jedna z uczennic napisała nawet recenzję z dyskoteki, której treść zamieściliśmy poniżej.

Samorząd Uczniowski

"Udana impreza czy totalny niewypał?"

"Dnia 13 lutego 2007 r. w Naszej szkole, (czyli Gimnazjum w Niewgowici - jakby ktoś nie wiedział) odbyła się Dyskoteka Walentynkowa zorganizowana przez Samorząd Uczniowski. Trwała od godz. 17.00 do 20.00. Zagrali na niej najwybitniejsi DJ'e - czyli nasi kochani nauczyciele. Na początku było strasznie nudno! Prawie nikt się nie bawił, a muzyka była jakaś denna. Zanim się zaczęła jakakolwiek porządna zabawa minęło pół godziny. Potem wszystko powoli zaczęło się rozkręcać, ż zrobiło się naprawdę gorąco. Wszyscy zaczęli szaleć na parkiecie, aż niektórym nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Większość towarzystwa wywiązała się z zadania kapitalnie, a dowodem na to jest konkurs karaoke - atrakcja wieczoru. Każdy mógł pokazać swój talent piosenkarski. Nawet nauczyciele udowodnili nam, że "śpiewać każdy może". Naprawdę można było zauważyć miły klimat "imprezki". Moim zdaniem nie była to może jedna z tych najlepszych dyskotek, ale ogólnie było SUPER!. Mam nadzieję, że nauczyciele i opiekunowie byli zadowoleni, chociaż martwi mnie jedno - że w ogóle nie tańczyli - ale możliwe, że to się zmieni i na następnej dyskotece zabłysną. Tak poza tym, nieważne jest jaka "muza" leci, ale ważne jest z jakimi ludźmi się bawisz :)"

recenzję napisała : Paulina Stopa